Rozprawa o modzie - rodzial II. Ile pokazac ciala?
11:36
W poprzednim rozdziale doszliśmy do wniosku, że w modzie wcale nie chodzi o oryginalność. Od razu po wypuszczeniu poprzedniego wpisu nasunął mi się na myśl kolejny temat budzący w modzie powszechne oburzenie.
Nagość, a konkretniej to, ile ciała może pokazać kobieta, w zależności od tego jaką pozycję w życiu zajmuje(oj, zabrzmiało groźnie). Czasami zdarzy się i tak, że przeglądając internety trafię na jakiś portal plotkarski. Ostatnio zwróciłam uwagę na pewną powtarzalność pojawiania się postów krytykujących nagie sesje Anji Rubik. Więc pytam się - Dlaczego? Co jest złego w akcie? Co jest złego w pokazywaniu piękna kobiecego ciała? Nie jest to przecież pornografia. Wymowa aktu jest całkiem inna. Nie gorszy, raczej intryguje.
Fotografia to sztuka. Akt to jedna z ciekawszych i trudniejszych jej dziedzin, która ma na celu pokazanie piękno ludzkiego ciała. Fotografia modowa to nuta absurdu i groteski, ale przede wszystkim dużo piękna. A połączenie tych dwóch dziedzin jak najbardziej może przynieść zadowalające efekty. Jeśli chodzi więc o modelkę, nagość wcale mnie nie oburza. Modelki raczej nie mają kształtów, które budziłyby stricte erotyczne skojarzenia, zaryzykowałabym, że często jest raczej w drugą stronę.
Co w takim razie z odkrywaniem ciała na co dzień? Co i jak możemy odsłonić pozostając elegancką i stylową?
Warto zauważyć, że na przestrzeni dziejów kobiety zyskiwały coraz większą swobodę w ubieraniu. Zaczynając od sukien po kostki skończyłyśmy na opalaniu się topless. Czy wypada pokazać brzuch w pracy? Zdecydowanie nie. Podobnie jest z za głębokim dekoltem, krótką spódniczką, topami bez ramiączek i butami typu open toe. A po pracy? W końcu znowu przychodzi moda na krótkie topy? To zależy od wielu czynników. Jeśli chodzi o brzuch to uważam, że jak go już pokazujemy to powinnyśmy zasłonić pępek. Można też postawić na ubrania z elementami z pół przezroczystej siatki - to wersja dla mniej odważnych. Warto zastanowić się, czy wypada pokazać brzuch w pewnym wieku i przy pewnej tuszy, co pozostawię do waszej refleksji. Spódniczka mini do wynalazek dla młodych dziewczyn ze szczupłymi nogami, powinna kończyć się co najmniej w połowie uda. Szorty powinny nachodzić na udo, a nie kończyć się w połowie pośladków. bo to naprawdę nie wygląda dobrze.
Pozdrawia
Babcia-hejter, moralizatorka typu"ah ta dzisiejsza młodzież" samozwańcza ekspertka od stylu.;)











Fot.Best Photographer Ever!
|hat-Dress Venus|sunnies-Magia Zakupów|blouse-Sammydress|pants-New Look|shoes-Zara Outlet|
22 komentarze
mega look;)
OdpowiedzUsuńcieszę się, że się podoba:)
Usuńnice outfit!
OdpowiedzUsuńwww.bstylevoyage.blogspot.com
xx
Zawsze uważam, żeby nie przekroczyć tej cienkiej granicy dobrego smaku z odkrytym ciałem ;)
OdpowiedzUsuńI dobrze, ale uważam, że czasami ciężko ją wyczuć!
UsuńWyglądasz fantastycznie! i dobrze się Ciebie czyta :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, bałam się, że za bardzo się rozpisałam i nikt nie dobrnie do końca:)
Usuńszukam od dawien dawna takiego kapelusza, ale boję się kupować na zagranicznych stronach :( kurczę szkoda, bo jest nieziemski! cały look idealny :*
OdpowiedzUsuńhttp://luxurypauline.blogspot.com/
Ja też się kiedyś bałam, ale po kilku razach przekonałam się;) Poszukaj na allegro albo u modysty, jeśli masz takiego w swoim mieście;)
Usuńszpileczki są cudowne :)
OdpowiedzUsuńI mega wygodne!
OdpowiedzUsuńKoszula jak dla mnie numer jeden!
OdpowiedzUsuńvCiekawy ma fason, co nie?:)
UsuńSuper blog, super koszula :)
OdpowiedzUsuńdzieki:)
UsuńFajnie wyglądasz, podobają mi się spodnie.
OdpowiedzUsuń:)
Usuńfenomenalny zestaw! spodnie genialne - świetnie leżą i mają super kolor ;)
OdpowiedzUsuńdzięki, nie do konca swietnie leza bo z kazdymi spodniami mam taki problem, ze w biodrach sa ciasne a w pasie odstaja, ale dobrze w takim razie ,ze nie widac:)
UsuńZgadzam się jak najbardziej z tym co tutaj napisałaś. Trzeba mieć jakieś wyczucie stylu i umiaru. Owszem można bawić się modą, ale w pewnych miejscach i sytuacjach nie wypada.
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o modelki, mnie nie rażą absolutnie ich zdjęcia. Można dyskutować jeśli dana modelka ma pełniejsze kształty, bo może rozbudzać męskie wyobraźnie. Ale Anji sesja jest zrobiona z tak zwanym smaczkiem i pomysłem. Oglądałam te zdjęcia z myślą, że jednak modelki nago też mogą wyglądać dobrze. Chociaż podtrzymuję też zdanie mojej koleżanki, która stwierdziła, że modelki wyglądają tylko dobrze na wystylizowanych zdjęciach, w rzeczywistości są dużo brzydsze (nie wszystkie oczywiście) ze swoim anorektycznym ciałem.
Twoja stylizacja jest bardzo odważna, taka z pazurem. Widać, że lubisz bawić się modą. :)
Perfekcyjnie <3
OdpowiedzUsuńStylizacja super!
OdpowiedzUsuńJa jednak nie do końca zgadzam się z nagością. Jeśli chodzi o blogi to zdecydowanie uważam, że lepiej nie pokazywać czegoś jeśli nie ma takiej potrzeby. Ja pewne części ciała wolę zachować tylko dla siebie:) Oczywiście jeśli coś jest w granicach "artyzmu" to nie mam nic przeciwko, ale jeśli ciało odwraca uwagę od stylizacji (a przecież to właśnie o nią chodzi) to jestem na nie.
Oj, chyba zainspirowałaś mnie do nowego tematu na blogu :)
Pozdrawiam :*
www.worldcharlotte.blogspot.com
Zachęcam do krytyki i podejmowania dyskusji w komentarzach. Komplementy tez lubię.
Za każdą opinię z góry bardzo dziękuję!!!