Dlaczego warto skrócić włosy?//back to classic
13:04
Ten post dedykuję wszystkim tym, którzy tak jak ja boją się fryzjerskich nożyczek i wzbraniają się rękami i nogami przed obcinaniem zniszczonych końcówek, bo "zapuszczają włosy"!
Długie są świetne, to fakt. Wtedy jednak tylko, gdy swoim wyglądem nie przypominają wysuszonego siana czy postrzępionych piór. A włosy zniszczyć łatwo. Ich największymi wrogami są wysoka temperatura, farby do włosów, słońce. Większość z nas niestety nie przykłada większej uwagi do ich odpowiedniej pielęgnacji (O tym jak prawidłowo pielęgnować włosy obszernie pisałam tutaj) . Problem zaczyna się od końcówek, które stają się suche i rozdwajają. Jeśli regularnie ich nie podcinamy zniszczenia idą niestety w górę. A nie robimy tłumacząc, że "zapuszczamy", a wszystko to bezczelna propaganda łasych na dolary fryzjerów. Nonsens!
Ale tak było w moim przypadku. Sukcesywnie szkodziłam im od końca gimnazjum farbami i prostownicą. Po pewnym czasie nie mogłam ich praktycznie rozczesać bez łamania, stały się suche i postrzępione. Bałam się jednak radykalnego ścięcia, bo zawsze marzyłam o długich włosach. Niestety mimo iż włosy rosły od góry, od dołu się kruszyły, przez co ich długość praktycznie się nie zmieniała. W moim przypadku podcięcie samych końcówek nic by nie dało , ponieważ maltretowanie przez wiele lat zniszczyło je prawie do połowy długości.
Na radykalny krok zdecydowałam się kilka dni temu i mogę powiedzieć z ręką na sercu - było warto! Moje włosy nigdy nie wyglądały lepiej - są zdrowe, ładnie się układają i bezproblemowo rozczesują. Ba! Nawet nie wyglądam gorzej niż w dłuższych!
Bo dobrze dobrana do urody krótka fryzura też wygląda świetnie.I można ją układać na wiele różnych sposobów. Co jest dla mnie chyba największym plusem, wraz ze skróceniem włosów zmniejszył się również czas, który poświęcam aby doprowadzić je do ładu. Dodatkowo nie są już obciążone więc unoszą się u nasady, co przy moich cienkich włosach jest naprawdę ważne bo wyglądają na dużo gęstsze!
Wreszcie mam dobrą bazę do zapuszczania długiej, zdrowej czupryny. Oczywiście o ile uda mi się odpowiednio o nie dbać!
___
|top - ROMWE|coat - STRADIVARIUS|pants - H&M| shoes - PIMKIE| bag - TKMAXX| sunnies - MAGIA ZAKUPÓW|
30 komentarze
Jestem zdanian,ze nie kazdym dobrze w długich wlosach.. wbrew pozorom, nie zawsze dodaja one uroku i kobiecosci jesli smetnie leza przy skórze głowy.
OdpowiedzUsuńSama mam baardzo krotkie i przyznam szczerze,ze gdy mialam długie,to jak wiekszosc znanyuch mi dziewczyn - kita, rozpuszczone, kok, nic wiecej z nimi zrobiłam, natomiast z krótkimi wariuje..pasta,zel, lakier, pazurki, "ulizana" ryzurka, falae w stylu lat 40-50 tych, czasem napuszone.
Też tak miałam, jak były dłuższe zajmowało to po prostu zbyt dużo czasu, a teraz można szybko trzasnąć nowy fryz! To prawda, ja mam niestety dość cienkie włosy i jeśli są długie, ale zniszczone i klapnięte wcale nie wygląda to ładnie:( Ale długie i zadbane włosy jak najbardziej mi się podobają!
Usuńja tydzień temu temu także skróciłam!
OdpowiedzUsuńrobię to raz na rok i od razu mam wrażenie, że włosy bardziej lśnią.
ekstra wygladasz!
Ja właśnie już dawno nie skracałam, ale czuję wielka różnicę w ich kondycji:)!
Usuńja mam długie i zawsze podcinam końcówki:) nie boję się zmian,ale chyba nie skusiłabym się ściąć na maksa moje włosy:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa niestety zaniedbałam swoje końcówki przez co nawet długie nie wyglądały ciekawie, ale zapuszczam dalej!
UsuńJa mam bardzo długie włosy, ale raz na pół roku podcinam końce... co w moim wypadku oznacza około 10 cm.
OdpowiedzUsuńZazdroszcze! Niby powinno się podcinać co miesiąc, ale toteż zależy od kondycji włosów:)
Usuńja staram się regularnie podcinać końcówki, własnie dlatego ze zapuszczam włosy, ostatnio nawet usłyszałam ze powinnam je skracać chociaż o pół centymetra co miesiąc...
OdpowiedzUsuńzestaw świetny, szpilkami jestem zachwycona!
Dokładnie, co miesiąc bo jak je zaniedbasz zniszczenia idą w górę - powodzenia w zapuszczaniu!
UsuńBardzo ładnie wyglądasz i fajna fryzurka! Mi włosy rosną bardzo szybko i nie mam z nimi problemów. Teraz mnie kusi by znowu obciąć na krótko - wiem, że do przyszłych wakacji odrosną. A ja latem najbardziej lubię mieć długie włosy... Tylko - właśnie - strach przed fryzjerami! Bo dobrego znaleźć naprawdę ciężko ;)
OdpowiedzUsuńMi też rosną dość szybko, widzę po odroście, niestety ubywało ich zawsze od dołu przez kruszenie! Też lubię mieć długie włosy, ale chce żeby były długie i zdrowe, więc póki co dobrze się czuje w krótkiej zadbanej fryzurze:)
Usuńwygladasz świetnie, genialna stylizacja, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńlove the striped top! nice look!
OdpowiedzUsuńhttp://jeansandroses.blogspot.com
thank you<3!
OdpowiedzUsuńJa co jakiś czas podcinam koncowki, a dlugie włosy mam dopiero od 3 lat :)
OdpowiedzUsuńAlice ♥
Zapomnialabym....świetna stylizacja :)
Usuńdzięki:)
UsuńJa sama kilka lat temu zostałam wręcz zmuszona do drastycznego skrócenia włosów i nie mówimy tu o 5 cm, a raczej o 35 cm. Powodem były bardzo zniszczone końcówki włosów, dopiero teraz,a minęło już dobre 6 lat udało mi się zapuścić je mniej więcej do ramion. Wiem jedno jeśli raz wpadniesz w wir obcinania włosów i udogodnień jakie niesie za sobą krótka fryzura, już tak łatwo z tego się nie wyplątasz :P
OdpowiedzUsuńwww.blondivy.blogspot.com
No ja chyba z 15 cm teraz podciełam, głównie z tyłu bo z przodu i tak miałam krótkie bo kiedyś miałam grzywkę:)
UsuńOjojoj a mi jest ciężko się na coś takiego zebrać :( cały czas zapuszczam>>>
OdpowiedzUsuńhttp://joannok.blogspot.de/
Ja też, ale końcówki odcinać trzeba!:)
UsuńJa też miałam za sobą takie radykalne cięcie - z długich do takich Twojej długości. I to był bardzo dobry krok :) fajnie sobie czasem tak odmienić!
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że kiedyś będę miała dość odwagi aby obciąć włosy na chłopczycę :D
No wiadomo, kobiety zmiany lubią:) mnie też korci chłopczyca, ale z drugiej strony chiałabym je zapuścić znowu:)
Usuńświetny klasyczny look :)
OdpowiedzUsuńhttp://www.kefashionsisters.blogspot.com/
dzięki:)
UsuńTwoja stylizacja jest dowodem na to, że klasyka zawsze się sprawdza :)
OdpowiedzUsuńI to jest absolutna prawda :D!
UsuńMiałam włosy dalej niż do pasa, a teraz ledwo mi sięgają za ramiona (cieniowane) i jestem zadowolona z tej zmiany. Włosy miałam, ładne i zdrowie - ściełam, bo chciałam aby było wygodniej i żeby można było je łatwiej unieść u nasady głowy
OdpowiedzUsuńTak sobie przeglądam Twojego bloga, fajne masz te stylizacje, fajnie działasz :)
OdpowiedzUsuńZachęcam do krytyki i podejmowania dyskusji w komentarzach. Komplementy tez lubię.
Za każdą opinię z góry bardzo dziękuję!!!