Ewolucja reklamy na Facebook'u - akcja Unlike

23:51


Facebook przeszedł istotną rewolucje. Z portalu społecznościowego przeistoczył się w królestwo reklamy. Wszystko na naszych oczach.

Pamiętacie początki Facebook'a? Na naszej tablicy wyświetlały się wpisy i zdjęcia naszych znajomych przez co łatwo mogliśmy zobaczyć co u nic słychać, nawet po latach. No i oczywiście utrzymać kontakt. Reklamy ograniczały się do nie rzucających się w oczy bannerów po prawej stronie,. Po jakimś czasie przyszła era aplikacji, które zaczęły bombardować nas powiadomieniami. Potem znowu, nastał boom na lajkowanie śmiesznych stron - "ale urwał" czy "Jak będzie powódź, to zostanę piratem". Pech chciał, że dużo tych "ferm lajków" zostało sprzedanych innym firmom i zupełnie przebranżowionych, dlatego czasami w swoich aktualnościach możemy znaleźć strony, których nigdy w życiu nie polubiliśmy.
 Wracając do meritum, od czasu pojawienia się Fanpage'y przeciętny użytkownik facebook'a nagromadził pokaźną kolekcję "zlajkowanych" stron. Większość z nich zapewne przestała już go interesować. Duża część zaczęła zamieszczać odnośniki do stron wyłudzających dane lub zawirusowanych. Kilka ograniczyła swoją działalność do polecania innych fanpage'y. Przez lata nasza tablica zamieniła się w śmietnik, gdzie w gąszczu bezużytecznych informacji giną posty naszych znajomych - czyli to o co naprawdę w Facebook'u chodzi.

Właściwie większość firm posiada swoją stronę na Facebooku. Lajkujemy je, bo chcemy być na bierząco z promocjami, albo po prostu przez sympatię do marki. A może robimy to, ślepo podążając za trendem, bo tak robią inni. Takie strony, następnie, zalewają nas mnóstwem pięknych obrazków zachęcających  do zakupu, konkursami, których i tak nie wygramy i nie zawsze do końca korzystnymi promocjami. Do tego pojawiły się posty sponsorowane - pojawiające się wśród innych treści publikacje nie polubionych przez nas stron, dostosowane do naszych preferencji - oczywiście za sprawą cookies. Nasze aktualności stają się tablicą ogłoszeń, która wzmaga nasz konsumpcjonizm i zachęca do zbędnych zakupów.

Wymyśliłam sobie ostatnio, że muszę znaleźć chwilę czasu, siąść przy komputerze i "odlajkować" strony, które skupiają się tylko na reklamie. I wam też gorąco rekomenduje, bo warto widzieć to co ważnie, a nie dawać się codziennie ogłupiać.

Podobne:

6 komentarze

  1. Aaaa jest taka fajna strona, gdzie trzeba się zalogować i bardzo łatwo można zarządzać facebookowymi like'ami, ale nie mogę sobie przypomnieć teraz! :(

    OdpowiedzUsuń
  2. Trzeba lajkować z głową, a nie wszystko co popadnie. Ja żadnego swojego lajka nie żałuję od początku jak mam fejsa :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To gratulacje!:) Ja też nie lajkuje wszystkiego co popadnie, niestety zostało mi dużo spamu z czasu "boomu" na lajki i nie mam kiedy tego uporządkować;/

      Usuń
  3. odlajkowuję co jakiś czas to co mnie przestaje interesować :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No ja często nie potrafię tego wyłapać, bo dany post pojawia się na tablicy, a potem znika i zapominam o całej sprawie;p

      Usuń

Zachęcam do krytyki i podejmowania dyskusji w komentarzach. Komplementy tez lubię.
Za każdą opinię z góry bardzo dziękuję!!!