Street style: Elegant lace skirt + loose cotton blue shirt
12:34
Najważniejszą rzeczą przy kompletowaniu garderoby idealnej jest uniwersalność. Bo nie sztuką jest nazbierać milion szmatek, z których każdą ubierzemy raz lub nie założymy w ogóle. Niestety, nauczył nas tego wszechobecny konsumpcjonizm i kultura bylejakości. Warto pamiętać, że nie liczy się ilość, a jakość.
Koszule to absolutna podstawa mojej garderoby. Nauczyłam nosić je nie tylko jako element biurowego dress code'u czy na specjalne okazje, ale też na co dzień. Bo dobrze skrojona koszula z wysokiej jakości materiału będzie wyglądać dobrze zawsze.
Dla przykładu, w ostatnim wpisie na wakacjach nosiłam jasnoniebieską, bawełnianą koszulę z luźnymi jeansami z wysokim stanem. Dziś, idąc na wernisaż, tę samą zestawiłam z koronkową strojną spódnicą i sandałami na wysokim obcasie.
Wkrótce na blogu pojawi się moje "Vademecum koszuli" czyli poradnik o tym, jak wybrać odpowiedni fason dla siebie i na co zwracać uwagę przy kupnie.
PS. Koszula nie jest niewyprasowane, taka specyfika materiału, że bardzo szybko się gniecie, ale uważam, że to dodaje luzu!
fot.Moniezja
|Skirt - LINK | Blouse -H&M| Shoes - Deezee|
20 komentarze
Piękna spódnica ;)
OdpowiedzUsuńDzięki:)
UsuńŚwietny wpis! To prawda i ja muszę się przyznać, że mam dużo takich wzorkowatych rzeczy itp. które zakładam tylko raz, bo niestety najzwyczajniej w świecie do niczego to nie pasuje. Muszę koniecznie kupić kilka standardowych tshirtów i koszul ;)
OdpowiedzUsuńPs. spódnica świetna! ;)
Urzekła mnie spódnica :) Śliczna stylizacja :)
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili zapraszam karheoii.blogspot.com
Cudownie! ŚLicna spódnica i bardzo ciekawe połączenie
OdpowiedzUsuńhttp://www.simplethingsbyjok.com/
Dzięki:)
UsuńPrzejrzałam praktycznie całego bloga i jestem pod wrażeniem. Świetnie twoje stylizacje wpisują się w moje poczucie estetyki :)
OdpowiedzUsuńMam pytanie odnośnie lumpeksów. Chodzisz we Wrocławiu? Masz jakieś swoje ulubione?
Dzieki, ciesze sie, ze blog sie podoba! Co do lumpeksow to powiem Ci szczerze, że rzadko bywam. Nie mam czasu i talentu do wyszukiwania tam "perełek", pozatym jestem wrażliwa na zapachy i jak wchodzę do second handu to momentalnie boli mnie głowa:p Słyszałam jednak, ze we Wroclawiu fajne rzeczy mozna dostac w lumpeksie na Oławskiej!
UsuńChyba wiem o jaki chodzi. Mnie przerażają czasami panie, które są po 40 i są trochę przy kości , a wyrywają ubrania z rozmiarem S :)
UsuńSłyszałam też, że podobno fajny jest naprzeciwko renomy. Jeszcze tam nie byłam, a chyba się wybiorę któregoś dnia.
Hehe no w second handach na różne śmieszne sytuacje można natrafić:) Też słyszałam pozytywne opinie o tym koło Renomy, chyba w DH Podwale. Podobno też tam w okolicy kest jakiś z fajnymi torebkami, tylko nie wiem czy to ten sam:p
UsuńPięknie w tej czarnej spódniczce, a buty dopełniają wszystko idealnie. Jestem pod wrażeniem :) pozdrawiam i zapraszam ;)
OdpowiedzUsuńwow wyglądasz świetnie;)
OdpowiedzUsuńhttp://fashionmakeup-czarnulaxyz.blogspot.com/
Świetna stylizacja, prosta i bez przepychu, a robi taki efekt.. Gratuluje pomysłu.
OdpowiedzUsuńshoppingnews.pl
Ja też uwielbiam koszule :) Super spódnica! Całość wygląda bardzo ciekawie :)
OdpowiedzUsuńOooo mega spódnica!
OdpowiedzUsuńŚwietne zestawienie!
OdpowiedzUsuńSpódnica z koronką wygląda rewelacyjnie.
OdpowiedzUsuńspódniczka bardzo ładna i z świetnym wzorem :)
OdpowiedzUsuńspódnica jest rewelacyjna ! muszę sobie sprawić niebieską koszulę w końcu :)
OdpowiedzUsuńChcę tą spódnicę! *.*
OdpowiedzUsuńZachęcam do krytyki i podejmowania dyskusji w komentarzach. Komplementy tez lubię.
Za każdą opinię z góry bardzo dziękuję!!!