Jeszcze rok temu za nic na świecie nie włożyłabym cekinowej sukienki. Zresztą wspominałam wam o tym we wpisie o eleganckich sukienkach na zabawę sylwestrową. Co skłoniło mnie do zmiany zdania? Jak nosić cekiny, aby wyglądały elegancko, a nie tandetnie? O tym poniżej!

Cekiny odkąd pamiętam kojarzyły mi się z tandetą i tanim blichtrem. Oczywiście, dalej jestem zdania, że w 99% przypadków wyglądają fatalnie w stylizacjach codziennych. Po prostu nie pasują. Nigdy nie byłam też specjalną fanką bardzo błyszczących sukienek wieczorowych.

Prawdą jest, że popkultura kształtuje w dużej mierze naszą osobowość, a co za tym idzie gust. Tak było w przypadku mojej przygody z cekinową sukienką. Zapragnęłam nabyć takową w ferworze fascynacji filmem "Wielki Gatsby".

Czy elegantce wypada nosić cekiny? Sylwester i karnawał to idealne okazje na stylizacyjne szaleństwa. Jak najbardziej możemy spuścić wtedy wodzę naszej modowej fantazji. Oczywiście pamiętając o tym, żeby nie przedobrzyć. Prosta, złota, czarna czy czerwona, błyszcząca sukienka przystoi damie, natomiast czerwona mini z dekoltem do pępka i piórami niekoniecznie.

Stawiając na bardzo strojną stylizację pamiętajmy o zrównoważonym makijażu. Ten wieczorowy powinien być oczywiście mocniejszy niż codzienny, jednak warto pamiętać aby nie gryzł się z resztą stylizacji. Nienaturalna maska, cienie we wszystkich kolorach tęczy czy kwadratowe, zbyt wyraziste brwi na pewno nie będą wyglądały dobrze. Ja postawiłam na odrobinę mocniejszą wersję makijażu dziennego i lekkie konturowanie. Całość makijażu wykonałam kosmetykami Eveline (Podkład Matt Pro Expert, pomadka Velvet Matt nr 503, Eyeliner Liquid Precision, All In One Mascara, paletka do konturowania Contour Sensation 3 in 1, sypki puder Cashmere Matt).